

Bywały też dni, kiedy kurtka i kalosze były KONIECZNE. Dni deszczowe i ziewające. Ruszaliśmy wtedy na wyprawy i szczęśliwie zdarzały się chwile, kiedy przestawało lać... a my zabawialiśmy się np. tak:







Tak to zabawialiśmy się codziennie. Niezależnie od pogody;)

2 komentarze:
faaaajnie....boże! Gucio za chwilę będzie miał tuzin kobiet, a Helcia chyba będzie je skutecznie nokautować którymś sierpowym:))
paulina ch.
o, z tym sierpowym to juz niezle daje, na razie co prawda glownie z kopa, haha, a do tego jakie wrzaski..oj, niezly z niej numer!
Prześlij komentarz