2015-05-27

Dana


Moja mama idzie się szkolić, a ja to mam wszystko w małym paluszku:)

2015-05-23

Pasikonie


Koniu! Koniu! Krzyczała Dana i pędziła do koni, tuliła, zaczepiała...zero respektu, hahaha. Czwartek były znów wagary... ale takie, że nigdy ich nie zapomnimy. Pośród wolnych koni, pośród świetnych ludzi. W przyrodzie i dobrej komitywie.
Klacz była bardzo zainteresowana co my tam robimy i śmiesznie całowała Dankę po głowie... . dla zainteresowanych info o miejscu TU