2014-03-28

Mam marzenie. Malutkie.

Chciałabym mieć taras. Taki wychodzący do ogrodu. Prosto z domu.
Uwielbiam takie dni, jak dziś, kiedy siedzimy cały dzień w ogrodzie albo w drodze do ogrodu, na słońcu, kiedy można w słońcu jeść obiad, dzieci boso albo na golasa po trawie, wiaterek smaga, ... no i właśnie do tego mi taras. Na szczęście możemy po sąsiedzku i gościnnie. Ale i tak. Chcę taras.
A dziś było cudownie.
Danka zaliczyła pierwsze swobodne w tym roku spanie na słońcu - bez czapki! I leżenie na tarasie. Gucio bardzo się bał, ze pogryzą ją mrówki...Próbowałam mu wytłumaczyć, że lepiej tak leżeć i być pogryzionym niż nie leżeć, hahaha.

Pomaarańczowi ludzie

 photo 201403233137_zpsc128a492.jpg  photo 201403233134_zps5271fd74.jpg  photo 201403233132_zps82b22b89.jpg  photo 201403233144_zpsa712323e.jpg  photo 201403233149_zpsb848a930.jpg  photo 201403233154_zps338c70c5.jpg

2014-03-24

Pa pa

Dziś Dana pierwszy raz zrobiła piękne pa pa...całą radosną sobą - było dla Babci Basi.

Ego

 photo 201403233198-4_zps3e0934c5.jpg
Hela skacze. Skacze po materacu, na którym leży Danusia. Robi to regularnie, najczęściej tym mocniej im bliżej jestem ja. No bo skacze dla mnie - pięknie się wtedy wkurzam. Dziś też skakała. Tylko, że nie było mnie w pokoju, a ona wpadła na Dankę i mała bardzo się rozpłakała. Tak przejmująco i głośno, że nadbiegłam czym prędzej. Przytuliłam Danę, powspółczułam jej. Zero złości na Lenę. Powiedziałam tylko bardzo spokojnie, że właśnie dlatego nie lubię jak tak skacze. Czułam w sobie totalną przestrzeń na co teraz. Skok został w zamierzchłej przeszłości, nie było win, złości i pretensji.
Lena się rozpłakała.
Te jej piękne oczy przelały się łzami i tuliła Danusię i widać było, że bardzo się przestraszyła. Przytulałyśmy się we trzy, aż i ta chwila minęła.
Chciałabym częściej czuć w sobie tę przestrzeń. Przestrzeń na nich, a nie na moje ego, takie się wymandrzające.
Uczę się przy nich więcej niż mogę ogarnąć, hahahah.
Pięknie ta moja piękna córeczka pozuje. Ach! Tak sobie dziś pozdjęciowałyśmy:)

2014-03-22

Wiosna

 photo 20140322linaibloto253_zpsf72d9563.jpg  photo 20140322linaibloto260_zpsb4e41b47.jpg  photo 20140322linaibloto246_zps919b2bf9.jpg  photo 20140322linaibloto243_zps647aac52.jpg  photo 20140322linaibloto193_zps3d1526ed.jpg  photo 20140322linaibloto163_zps165267c2.jpg  photo 20140322linaibloto159_zps7099ed6c.jpg  photo 20140322linaibloto210_zps49c57508.jpg  photo 20140322linaibloto217_zpsfa9e92da.jpg
Hela odziedziczyła rower po Guciu. Potrzeba zmian, żeby stał się jej.

Czas

 photo 20140322linaibloto146_zps7daf289b.jpg  photo 20140322linaibloto137_zps4a54b906.jpg  photo 20140322linaibloto141_zps87a3a931.jpg  photo 20140322linaibloto121_zpsb57eee72.jpg  photo 20140322linaibloto091_zpsef060084.jpg  photo 20140322linaibloto056_zpsb3b0c17f.jpg  photo 20140322linaibloto046_zps213d7632.jpg  photo 20140322linaibloto038_zpsf2311d61.jpg

Danusia 7 miesięcy

 photo 20140322linaibloto016_zps24b54403.jpg  photo 20140322linaibloto008_zps64ee170f.jpg
ten paluszek to kwintesencja Danki!  photo 20140322linaibloto074_zpse816ed19.jpg  photo 20140322linaibloto085_zpsdf5434ba.jpg  photo 20140322linaibloto156_zps4aa0d036.jpg

2014-03-07

Spacery

 photo IMG_20140306_165700_zps3c9cbb46.jpg
wreszcie jest taka pogoda, ze mogę wygodnie wpakować małą w nosidło i pospacerować... i bardzo, bardzo cieszę się, ze Hela została w domu, to była świetna decyzja!

2014-03-04

Mało wirtualnie, bardzo twórczo

 photo IMG_20140301_123522g_zps5d3baff0.jpg  photo IMG_20140228_164003t_zpsb6a1e28c.jpg Taki mamy czas - trudno mi znaleźć czas na siedzenie przy komputerze. Ciągle coś szyjemy, malujemy...

Pierwsze dwa zęby i moc uśmiechu

 photo IMG_20140302_121621g_zps6c00272a.jpg  photo IMG_20140302_121812f_zpsb057e0fd.jpg
Kompletnie mnie rozkłada tą radością. Ta panna promieniuje miłością.

Uwielbiam przebudzenia

 photo IMG_20140304_082615v_zps2d52de71.jpg  photo IMG_20140304_082422h_zps16044579.jpg