2015-05-07
Kałuże (te obiecane)
Nie przewidziałam, że Danka usiądzie w kilku, począwszy od glebnięcia czołem już w drugiej kałuży...hahahaha... Gorąca kąpiel była potem bardzo potrzebna!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz