2014-12-04

Zwyczajnie


Jest zwyczajnie. Jest dobrze.
Święta nadciągają z ogromną prędkością, jesteśmy nieprzygotowani, hahah. Psychicznie, prezentowo, porządkowo... zastanawiam się co już skreślić z listy obowiązków... Pewnie porządki;)
Hela całymi dniami szyje i rysuje. Obdarowuje nas pięknymi prezentami i kłóci się coraz głośniej. Gutek pobija rekordy w zasypianiu...dziś półtorej godziny - mam już serdecznie tego dość, ale i żal mi go, bo się męczy. A rano jest jak zombie.
Danka staje bez trzymanki - tak się popisuje - za ręce robi kilka kroków. Jest cudowna w każdym centymetrze:) Zresztą cała trójka jest obłędna. I z nas oni, i z gwiazd:)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dzień dobry, Nie zaglądałam do Was wieki, a dzisiaj wróciłam. Niegdyś byłam stałą czytelniczką Pani bloga. Na co dzień jestem pracująca mamą Marysi (lat 8 i 10 miesięcy) i Wojtusia, lat 3). Dzisiaj poznałam Waszą Danusię. Sama radość! Ciepło pozdrawiam z Lublina i zycze wspaniałych i rodzinnych Świąt Bozego Narodzenia, Anna NM

Katarzyna Gałązka pisze...

bardzo mi miło:) pozdrawiam! kasia