2014-05-17

Mój dekalog rodzica // na dziś... jutro może będzie inny // Kierunek jazdy


*kochaj bezwarunkowo

*nie karz

*nie nagradzaj

*oddychaj

*miej świat poza dzieckiem, przyjaciół, pasje

*nie rób za dziecko nic, co może zrobić samo (chyba że to tort urodzinowy;) )

*milcz, obserwuj, słuchaj (lepiej zaczekać w milczeniu, niż krzyknąć, czy palnąć głupstwo)

*mów o sobie, zamiast wypytywać, w końcu, jeśli zechce też o sobie opowie

*mów chcę, nie chcę, zgadzam się, nie zgadzam się, lubię, kocham, pragnę, ...mów prawdę, mów z serca...pokazuj dziecku kim jesteś, spotykaj się z nim

*bądź autentyczna/y

*nie przejmuj się jak Ci nie wychodzi.... próbuj dalej:)

*przepraszaj, dziękuj... , ale nie zmuszaj dziecka, by to robiło, dziecko uczy się nie przez przymus a przez naśladownictwo

PS. OCZYWIŚCIE sama tego nie wymyśliłam, pomogli mi Jasper, Alfie i Tamara, hahaha
PS.. OCZYWIŚCIE, że mi nie wychodzi 500 razy dziennie, ale zawsze jak mi sie uda...uuu... latamy:)

3 komentarze:

Joanna Szpak Ostachowska pisze...

Święte słowa :) ja też nieustannie próbuje - od nowa i od nowa :)

Anonimowy pisze...

Juul też mi otwierał oczy :)

a Ty jesteś taka wolna i to czuć tutaj :)

lolka

kaja pisze...

eh, niedościgniony ideał... zapisać, wydrukować, czytać codziennie!