2013-07-25

Tydzień

Tydzień nieobecności dzieci zajęło gruntowne posprzątanie ich pokoju. Wyjechały z niego worki śmieci, tony gruzu;) i kilka kartonów makulatury. Wszystkie gormity zamieszkały osobno, rozdzielone z lego;)Segregowanie przez jakiś czas będzie jeszcze wywoływało u mnie odruch wymiotny, hahaha. Ale. Czuję jak dom odetchną, jak jest lżej i łatwiej się oddycha. Uwielbiam ten porządek. Ale też bardzo już czekam aż wrócą i nabałaganią. Stęskniłam się!
 photo IMG_20130724_101210_zpsbfed608a.jpg  photo IMG_20130725_112847_zps46bfeed1.jpg

3 komentarze:

Ola pisze...

To wygląda trochę jak trailer "Perfekcyjnej Pani domu":)))

Ka pisze...

haha, ciekawe, ile czasu zajmie dzieciom "przywrocenie" balaganu :-)))

Katarzyna Gałązka pisze...

......:)