
zdj. Agusia
Korzystam z wolnego czasu. Odpoczywam, wysypiam się, wychodzę na miasto... Marcin zabrał dzieci w góry na kilka dni i z tego, co słyszę, świetnie się bawią. Mają spartańskie warunki, w których Gucio się świetnie odnalazł. Rąbie drzewo, zmywa po sobie naczynia i robi inne rzeczy pt. przygoda! Lena podobno tylko raz dziennie ma kryzys "mamusiowy" a poza tym też jest zadowolona. Bałam się, że będę tęskniła i niepokoiła się, ale nic takiego nie nastąpiło. Taki wolny czas teraz to najlepszy prezent jaki mogłam dostać. Nawet nie puszczam sobie muzyki. Cieszę się ciszą. Danusia - bardzo żywa - dotrzymuje mi towarzystwa.
2 komentarze:
Bardzo dobry pomysł z tym prezentem, harmonia aż się wylewa :). Buziaki!
wyglądasz pięknie! :)
Prześlij komentarz