Po poranku filmowym w kinie Muranów spotkaliśmy Czytelniczki naszego bloga, które jak nas zobaczyły postanowiły się ujawnić. Miłe spotkanie. Serdecznie pozdrawiamy.
Dla nas to również była prawdziwa przyjemność poznać Was osobiście. Szkoda, że bez pani Kasi, ale śledząc Waszego fantastycznego bloga czuję, jakbym i panią poznała osobiście. Dziękujemy za miłe spotkanie i życzymy Waszej cudownej rodzince wszystkiego co najlepsze. Ps. Pani Kasiu, co się stało z megainspirującym blogiem "W równowadze?" Bardzo mi go brakuje.
:) tez lubie w rownowadze, ale ledwo mam sily na tego bloga - to jednak pochlania czas, a i tak z racji zawodu spedzam go "za duzo" przy komputerze - ech. gdyby doba mogla sie troche rozciagnac!
4 komentarze:
Baaardzo mi było miło, kiedy Marcn mi opowiedział o tej przygodzie:)))) wszystko sie we mnie usmiechnelo:)))
Dla nas to również była prawdziwa przyjemność poznać Was osobiście. Szkoda, że bez pani Kasi, ale śledząc Waszego fantastycznego bloga czuję, jakbym i panią poznała osobiście.
Dziękujemy za miłe spotkanie i życzymy Waszej cudownej rodzince wszystkiego co najlepsze.
Ps. Pani Kasiu, co się stało z megainspirującym blogiem "W równowadze?" Bardzo mi go brakuje.
Gucio wygląda tu jak Hela :)
:) tez lubie w rownowadze, ale ledwo mam sily na tego bloga - to jednak pochlania czas, a i tak z racji zawodu spedzam go "za duzo" przy komputerze - ech. gdyby doba mogla sie troche rozciagnac!
Prześlij komentarz