Zjawił się niespodziewanie pod przedszkolem. Wzbudził prawdziwą sensację. To było wczoraj. Dziś Lena i Mila go kilka razy szukały, ale niestety nie znalazły.
5 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
jak ja KOCHAM jeże!! a żadnego w tym roku nie widziałam :-((
5 komentarzy:
jak ja KOCHAM jeże!! a żadnego w tym roku nie widziałam :-((
mama Kuby
zapraszamy, zapraszamy, sobie jezy poszukamy:)
to bylam ja, k.
Te jeże to chyba taki specjalny podgatunek przedszkolny- u nas też był:)
:)))
Prześlij komentarz