Co tu napisać? No tak to teraz jest po prostu.
Tu Gucio trochę przestraszony wlasnym dziełem:)
Dobrze nam się bawi ostatnio, a przy okazji odkryłam, że (przyznaję rację pani psycholog) jeśli poświęcę trochę czasu wyłącznie Guciowi i pobawię się z nim intensywnie, potem jest zdecydowanie bardziej współpracujący i przyjazny otoczeniu.
Dziś wieczorem biedak obiecał ładnie iść spać, ale trochę go nosiło. Nagle pyta:
- Już?
- Co już?
- Już złamałem obietnicę?
- |Tak.
Więc się jak na zawołanie rozpłakał. Szlochał:
- Ja nie lubię łamać obietnic, wiesz?...
Zaskoczył mnie. Po raz kolejny.
1 komentarz:
Helenka niesamowita z tą wspinaczką! Odważna panna :)
Prześlij komentarz