- "Mamo... Kaspian jest dobry prawda...? Mamo?... I Aslan...Mamo..."
I śpi.
Narnia wróciła za sprawą książeczki ze zdjęciami z filmu. Zciskał ją całą drogę w samochodzie. I powiedział: "Dziękuję ci, tato, że mi ją kupiłeś. Tak się cieszę, ze aż się boję, żeby mi nie upadła..."
A od jutra wraca przedszkole.
Gucio mi dziś na to powiedział: "Nie martw się".
A co więcej udało mi się kupić mu kapcie, które zaaprobował! A to nie takie proste.
2009-08-31
Dwoje w wannie

Kolejna zaleta z siedzenia - można się wygodnie kąpać z braciszkiem.




Helcia dostała dziś pierwszą prawdziwą szczoteczkę do zębów. I od razu się zakumplowały. Oddać jej nie chciała. Żeby Gucio też tak chciał... Ale jemu już nie wyżynają się zęby i nie musi szorować dziąseł WSZYSTKIM.
A poniżej dwie stópki...Mała i trochę mała....

Minki i łobuzowanie

To musiało kiedyś nastąpić.
Hela krzyczy i piszczy na całe gardło, kiedy czegoś chce. najczęściej, kiedy chce na ręce albo zobaczy, że jemy pomidora.
Pokochała pomidory, gryzie je i zjada jakby nic innego do tej pory nie robiła.
Zamiast grzecznie zasypiać, jak to do tej pory bywało, siada w łóżeczku i się .... chichra. Kiedy podchodzę, rzuca się na płask i leży, ale tylko chwilkę. Zaraz znów siada i zabawa od początku...
Pokazuje język. No, ale tego to ją sama nauczyłam:)
Rzuca zabawkami z zapamiętaniem.
Kopie.
Jest cudna:)
2009-08-30
2009-08-29
Ostatnie zdanie przed zaśnięciem
- Boję się...
- Czego się boisz?
- Boję się...
- Każdy się czasem boi. A jak jest się małym to bardzo... Ja już się mniej boję....
Chwila ciszy.
- Mamo... a czego ty się boisz?
***
- Mamo, a łobuz też ma mamę?
- Tak
Wpatrzone we mnie okrągłe oczy...
- Ma mamę i tatę??
- Tak.
- I jak jest mały to nie jest zły....
I śpi. A w głowie mu się kotłuje...
- Czego się boisz?
- Boję się...
- Każdy się czasem boi. A jak jest się małym to bardzo... Ja już się mniej boję....
Chwila ciszy.
- Mamo... a czego ty się boisz?
***
- Mamo, a łobuz też ma mamę?
- Tak
Wpatrzone we mnie okrągłe oczy...
- Ma mamę i tatę??
- Tak.
- I jak jest mały to nie jest zły....
I śpi. A w głowie mu się kotłuje...
Julka
2009-08-27
Balkon - pierwsze podejście
2009-08-26
Piaskownica (odkrycie)
Odkrycie na zakończenie lata... Hela świetnie bawi się w piaskownicy. Do dziś jej tam nie wpuszczałam, bojąc się że będzie zżerała piasek. Ale dziś...ale dziś wyraźnie się tego domagała i w końcu ... było super! Bawiła się prawie godzinę, piasku nie jadła (no, może odrobinę), a ile nowych doświadczeń!
Najzabawniejsze było to, że długo próbowała złapać piasek. Otwierała dłoń, a piasek się wysypywał i znów go nie miała. Więc znów go łapała, otwierała dłoń...









Najzabawniejsze było to, że długo próbowała złapać piasek. Otwierała dłoń, a piasek się wysypywał i znów go nie miała. Więc znów go łapała, otwierała dłoń...










Subskrybuj:
Posty (Atom)