2009-07-29

Bruno


Bruno już na świecie i nawet zdążył podrosnąć na tyle, żeby przybyć do nas z wizytą.
Troje dzieci, my dwie i całkiem się spokojnie udało to ogarnąć.

Bruno pachnie niemowlakiem i jest to zapach absolutnie rozkładający na łopatki. Mimo, że Helcia jeszcze mała, miałam ochotę go tulić i tulić, a ona się dziwiła i bardzo emocjonowała tym małym gościem na jej miejscu;)



Gucio znów przymierzał stroje maluchów.
A większość zdjęć niepublikowalna , bo na prawie każdym ktoś pokazywał coś gołego:)))

Brak komentarzy: