Dziś wybrałem się z Guciem rowerem na wycieczkę. Gucio zażyczył sobie do Indii, więc ruszyliśmy. Po około 20 minutach jazdy poczułem jak głowa pasażera zaczyna mi się obijać o plecy. Zasnął. Akurat byliśmy w pobliżu pomnika Czterech Śpiących i to on a nie Indie stał się celem podróży.
1 komentarz:
hahaha! :))) jaki Gutek na rowerze :)
Prześlij komentarz