
Dla takich poranków warto się spóźnić do przedszkola....
Gucio przytula Nosiaczka, a Hela tradycyjnie pieluszkę. Oczywiście zajmują 3/4 powierzchni naszego łóżka....

Najtrudniej wytłumaczyć Guciowi, że Hela nie zawsze chce się obudzić wtedy co i on... i od razu z nim bawić. Chociaż przeważnie chce:)













4 komentarze:
CUdne naprawdę cudne .... Szczęściara jesteś ... Pozdrawiam Całą Waszą Rodzinę ...
nosek.. a to ostatnie.. taki poranek to chyba kwintesencja szczesliwości.
tak..powinno byc: dla takich porankow chce sie zyc:) chociaz i tak sie chce:)
Cudny poranek! Słow brak!
Prześlij komentarz