2007-09-02

(Jeszcze nie) samodzielność

Wrzesień zaczęliśmy od ważnych kroków w samodzielność. Po pierwsze poszliśmy z Guciem na zajęcia, które pomagają maluchom w nauce integrowania się z rówieśnikami i przygotowują do czekającego je kiedyś przedszkola. Okazało się, że to dobry pomysł, bo Gucio jest trochę dziki.
Niby to normalne w tym wieku, ale niech się oswaja!
Nooo... a po drugie... zdecydowałam, że pora przesypiać całe noce i zakończyłam nocne karmienia.
Było rozpaczliwie, ale pierwsze koty za płoty....

Brak komentarzy: