Mamy za sobą kolejną wycieczkę kolejowo-rowerową. Tym razem pojechaliśmy na wieś na działkę dziadków. Gucio najwięcej czasu spędził z dziadkiem w warsztacie i na traktorku. Podekscytowany był tym na tyle, że nie było mowy o popołudniowej drzemce, więc przysypiał w drodze powrotnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz