2007-08-20

Rozwój


Gucio rozwija się teraz tak szybko, że czasem po powrocie z pracy mam wrażenie, że zmienił się od rana... bardzo dużo już rozumie: wtrąca uwagi do naszych rozmów, zadaje pytania i nieustannie gada!
Udało mu się też przeprowadzić pierwszą "sensowną" rozmowę przez telefon - wymienił z moją mamą kilka zdań, robiąc przy okazji masę prześmiesznych min, świadczących o dużym skupieniu.
Papuguje, papuguje i jeszcze raz papuguje. W ostatnią niedzielę zobaczył klękających przed ołtarzem chłopców i też przyklękną kilka razy na jedno kolanko.
Uwielbia muzykowanie: tańce, śpiewy i grę na czym popadnie.
Jest też jak taka szuflada - coś tam kiedyś wpadło i nie wiadomo kiedy wypada- np. podszedł do zamrażalnika i oznajmił że wyjmuje lody - chociaż ostatnio były tam kilka miesięcy temu. Musiał to zapamiętać!
Wiedza Gucia jest już całkiem spora.
Dziś sprawdzałam jak się orientuje w częściach ciała - mówiłam mu, żeby umył brzuszek, ręce itp., i nie pomylił się ani razu.
Jeśli chodzi o idoli, to ciągle bezkonkurencyjny jest "Dado" czyli Dziadek (tata Marcina), z którym można naprawiać różne maszyny.
Ulubiona bajka, to chyba "Traktor Tom".
A niedawno odkryliśmy, że bajki mogą być nie tylko czytane i oglądane, ale i opowiadane - Gucio jest już w stanie skupić się nad nimi i coś załapać.
Jeśli chodzi o rozśmieszanie, to ciągle przebojem są różne formy "a ku ku". A Gucio uwielbia udawać. Np. że śpi. Albo, że nie słyszy....

Gucio ciągle jeszcze cyca, i z żalem myślę o tej chwili kiedy przestanie.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

To niesamowite, gdy dziecko zrobi coś czego spodziewamy się od niego za... kilka lat? ;) Zaskakują na każdym kroku.