2007-05-22

Znów na balkonie




Kiedy my leniliśmy się na balkonie, Marcin próbował pracować. I dzielnie znosił zaczepki Gucia.

Gucio się namyśla? Będą kłopoty;)



Gucio metodycznie wypróbował kilka otworów między sztachetami - ku mojemu zaskoczeniu w końcu znalazł się dość szeroki, żeby pomieścić kubeczek....

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

hahaha:D:D:D
jak cie zaskoczył :D

a jak gucio znosi te upały?

Katarzyna Gałązka pisze...

kiepsko -- rozdrazniony i marudny, zle spi... ale to chyba jak my wszyscy
ale! na upal nie wolno narzekac, bo zima sie o nim marzy;)