2007-04-05

Edukado


Na pierwszym miejscu oczywiście urządzenie z wodą. Co z tego, że dookoła jest masa nowych, wspaniałych zabawek...?

Wybraliśmy się wczoraj z Guciem do Edukado. To takie centrum do zabawy dla maluszków. W Domotece. Bardzo fajne miejsce, blisko nas. Wystarczy wsiąść na chwilkę do autobusu... Tylko czemu tam zawsze tak pusto? Chcieliśmy pobawić się z dziećmi....

Gucio odkrywa język angielski, chociaż pewnie nie jest tego świadom.

Wewnątrz są kolorowe lampki, które można gasić i zapalać.

Ktoś jest w rurze!

Niespodzianka. Marcin przyjechał po nas samochodem.

Gucio i tata mają całkiem inne zabawy niż Gucio i mama.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

świetne miejsce musi być! to jest plus dużych miejscowości - takie właśnie nietypowe miejsca :)

Anonimowy pisze...

no super. moze tam wlasnie spotkamy sie w czase wakacji?
adriana
p.s. ciekawe czy gucio i olena porozumieja sie po angielsku