2016-02-18

Wycieczka nr 1. Rezerwat. Źródła Rzeki Łyny.


Jedną z ważniejszych umiejętności jakie nabyłam, jest umiejętność cieszenia się wycieczką, kiedy Gucio ma fazę "nic mi się nie podobna, las jest beznadziejny, to najgorszy dzień ferii..."itd. Kiedyś próbowałam zabawiać, wynajdywać ciekawostki, potem się wściekałam, potem załamywałam, a teraz po prostu przyjmuję do wiadomości. I jestem w stanie chłonąć to, po co przyszłam.
Może mnie to hartuje? Może mnie to przygotowuje na dojrzewanie reszty, a może ma jeszcze jakiś inny cel... Nie wiem. Wiem, że Gucio to dziecko, które ma okres dojrzewanie znacznie wcześniej, w zasadzie urodził się "starszy". Ma dużą potrzebę autonomii i z całą pewnością jest wyzwaniem.
A rezerwat wspaniały.

1 komentarz:

fabma pisze...

Jestescie absolutnie cudoownymi rodzicami a dzieci szczesciarzami ze was maja.buziaki serdeczne