2015-12-24

Dzień


Przypomniał mi się taki czas, kiedyś był, kiedy każdą wolną chwilę spędzałam na leżeniu, rozmawianiu i leżeniu, i rozmawianiu. Na takim...lampartowaniu, leniwym, które ciągnęło się miesiącami, to było trudne, nie jesteśmy przyzwyczajeni, hahah, ale po miesiącach ćwiczeń, to stało się łatwiejsze i w końcu przyniosło jakiś efekt. I zatęskniłam za tym stanem. i próbowałam poleżeć, ale nie umiem, zapomniałam, mój mózg ciągle wstaje i robi coś, jeszcze tylko jedną rzecz, ostatnią.

Brak komentarzy: