Dziś odkryłam ciekawą zależność. Jeśli odpowiednią dla mnie ilość czasu pogadam przez telefon (no, nie z byle kim) w ciągu dnia, to przez pozostały czas jestem bardziej obecna, skupiona, fajna, pogodna...Coś na temat zaspakajania najpierw swoich potrzeb, haha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz