2014-06-18
Morze, morze...
Początkowo pogoda nas trochę postraszyła, ale potem już było lepiej...zresztą nie pojechaliśmy się opalać, tylko nabywać i świętować.
Danusia morzem zachwycona! No i jak widać ma pierwszą koleżankę z prawdziwego zdarzenia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz