
Przedłużyliśmy ją o poniedziałek, ale i tak było za krótko... w Poznaniu jest tyle atrakcji (i magii), że i dwa tygodnie to by było mało!







La Ruina

Poznań nas zaskoczył. Niby miasto, a my wolimy zieleń. No ale tam jest zielono... Mieliśmy w planach wycieczki, a utknęliśmy na dobre, bo cały teren wokół naszego domu został zamknięty - Ostrów Tumski zamieniono w wioskę średniowieczną! Najpierw byliśmy źli, a potem okazało się, ze to świetnie - dzieci uwielbiały średniowieczne atrakcje, było klimatycznie, magicznie, a poruszanie się po mieście pieszo i tramwajami, okazało się bardzo proste.
Wpisów będzie duuuużo...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz