2013-11-11
Dżonka z Budzią, czyli obiecany deser urodzinowy!
Deser (wymarzony i zaklepany dawno - banany w cieście z kiślem pomarańczowym - rewelacja!)przemienił się w obiad z deserem - ćwiczono jedzenie pałeczkami i grę w chińczyko-grzybki.
Mama chrzestna, to mama chrzestna, nie?:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz