

Przez pół dnia dziewczyny bawiły się w najlepsze - cały czas rozmawiały, zatopione w swoim świecie... Efekt był jaki był:) bałagan proporcjonalny do szczęścia!

Potem zabrały się za robienie korali z makaronu razowego...

taśma washi, flamastry i farby...no i zdolne paluszki:)

mogłam przymierzyć:)

2 komentarze:
baaaardzo twarzowe korale:))
Dagmara
Jak ładnie Ci Kasiu w tej fryzurce :)
Pozdrawiam
Iwona
Prześlij komentarz