2011-09-01

Chorwacja


Wspaniałe wakacje, pełne błękitu, zieleni i bieli. Długi czas razem, głównie pomiędzy falami. Gucio Nauczył się świetnie obchodzić ze słoną wodą i pływał w masce i , z rurką i w rękawkach. Zwiedzał podwodny świat. Lena dopiero po tygodniu odważyła się i wypłynęła w morze z małej przybrzeżnej kałuży, zwanej bajorkiem.
Marcin przekonał się, że lubi Chorwację, a ja spełniłam marzenie i popływałam w scenerii jak z "Wielkiego błękitu".
Z powodu wielu zajęć (remont), zdjęć jak na lekarstwo.

pływak:)


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Miesiąc temu wrócilam z Chorwacji, zahwycena zostałam, przepiękne morze i plaże, mili ludzie, odwiedziłam południową Dalmację, na pewno wrócę w następnym roku, ja i przyjaciele zarezerwowaliśmy apartamenty na wyspie Korčula