Chorujemy. A w zasadzie głównie Gucio, Lena dołącza się z jakimś niemrawym katarem. Ale, kiedy zobaczyli pierwszy śnieg - nie mogli nie pójść go zobaczyć, dotknąć, zeżreć;) Lena na tym uśmiechu zakończyła swoją przygodę, uznała, ze jest okropnie, rozpłakała sięi zwiała do domu:) Gucio próbował zostać dłużej. W końcu darmowe lody, nie?
1 komentarz:
widzę, że spider man króluje :)
Prześlij komentarz