Samodzielnie wykonana maska - tylko przy wycinaniu oczu pomagałam... W ogóle samodzielność to temat, który znów wrócił na tapetę. Ubieranie, jedzenie, toaleta...wypychanie do zadań. Opór. Wypychanie. Zachęcanie. Krok po kroku.
2 komentarze:
Lolka
pisze...
nie wiem, jak u Ciebie, ale zauważyłam, że dzieci mają małą obsesję na punkcie masek.
2 komentarze:
nie wiem, jak u Ciebie, ale zauważyłam, że dzieci mają małą obsesję na punkcie masek.
chyba chodzi o to skrywanie się.. :)
u nas raczej o wchodzenie w rozne role, ale tak - jest na to szal
k.
Prześlij komentarz