Siedzimy w domu - dwa zasmarkańce i ja. Przed nami poza tym dodatkowym, przez choróbsko, tygodniem, dwa tygodnie ferii. To zupełnie inny czas niż jeszcze kilka miesięcy temu. Gucio i Hela coraz częściej zajmują się sobą. Gucio czyta Heli książki, kłócą się, przewalają po sobie i generalnie coraz więcej kontaktują.
Dla mnie to fantastyczne:)
***
spójrzcie tu:
http://rodzacytata.blox.pl/2006/04/Malejacy-fotel.htmli tu:
http://rodzacytata.blox.pl/2006/10/Na-fotelu.html:)
2 komentarze:
Hela jest piekna. widzieć taki uśmiech to chyba miód na serce rodziców. szczyt szczęścia.
a sweterek pierwsza klasa! :P
Jak miło mieć starszego brata :)
Prześlij komentarz