2010-01-12
Helenka chodzi i się wspina
To między 14 a 15 wdrapaniem się na fotel. Wchodzi, zaśmiewa się, rozsiada, czyta książkę, schodzi, bije sobie brawo i od nowa...
Generalnie często bije sobie brawo.
No i doczekałam się - nie możemy jej spuścić z oka na sekundę - pnie się w górę, przynosi sobie stołeczki pod krzesła i próbuje jeszcze wyżej....półki, stoły, drabinki... tapczan, akwarium...parapet to wymarzony plac zabaw.
Ratunku.
Kiedy ja mam gotować?
A kiedy robić wpisy na bloga?:)
Chodzi od początku roku - stopniowa...dwa kroki, trzy...kilka dni temu cieszyliśmy się z sześciu. A teraz już pokonuje pół pokoju.
Dumna z siebie. Bez wywrotek. Stabilnie. Z pięknym klap na pupę, kiedy traci równowagę.
A, spokojnie daje się chodzić i ssać palec równocześnie:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Zapomnieliście jeszcze dodać że ta Wasza cudna Helenka rośnie tez jak na drożdżach. Rośnie Wam mała dama. buziaki kochani :)
gratulacje dla chodziarki! :)
Prześlij komentarz