
Gucio bardzo przeżył odwołanie przyjęcia urodzinowego Leny - i cały dzień walił się w coś, przewracał, spadał ... ślady pozostały.

Poranne rozrywki Gucia Puchatka:)

Buraki z kaszą jaglaną. Są wszędzie. Lena uczy się właśnie używania łyżeczki....

Zaspany Marcin pod światło:)

Zaspane my w świetle:)
PS. Domowo pozdrawiamy niedoszłych balowiczów.
4 komentarze:
Helenko życzę Ci abyś była radosną i zdrową dziewczynką! :*
niezmiennie ubolewamy.
zdrowia!
czujemy się pozdrowieni :-)
nasza trójka
hmm.. chyba sie pospieszylam z zyczeniami :D ale tak czy siak, szczere! :)
Prześlij komentarz