2009-10-24

Dresik

Gucia wyobrażenia o przyszłości...
- Mamooo? Ja będę miał dzieci?
- Tak. I ja będę wtedy ich babcią!
- Babcią?! Ale będziesz dalej moją mamą?
-Tak.
- Ale nigdy mnie nie zostawisz?
- Nigdy Cię nie zostawię bo bardzo cię kocham.
- Tak. Tak. Ja też bardzo. Bardzo cię ... lubię....
Zamyśla się.
- Tak będę miał tyle dzieci - pokazuje nieokreśloną liczbę palców - coś między 3 a 5 - I się zakocham. (Ostatnio popularny u nas temat). I będę miał żonę. Jak spotkam jakąś piękną dziewczynę. Z zapuszczonymi włosami (tu pokazuje jak to ma wyglądać). Długimi.
I weźmiemy ślub. Będę miał elegancki dresik (sic!). I koszulę.

- Chciałbym mieć na imię Tomek. Albo Marcin. Anie tak zwyczajnie: Gucio... Gustaw.
(Zwyczajnie!!!hahah)

Cudownie jest tego słuchać. C u d o w n i e . Ewidentnie Gucio jest teraz na etapie określania siebie.
Mówi:
- Lenie urosną kiedyś cycuszki a ja zawsze będę miał takie...
albo:
- Ja nie mam dobrej pamięci.
A kiedy zaprzeczam i pokazuję mu co pamięta doskonale i długo:
- Ale imion i co robiłem nie pamiętam.
I tu muszę mu przyznać rację. Dzieci z przedszkola zyskują imiona bardzo opornie i po długim zapoznawaniu... A co robił w przedszkolu też czasem trudno się dowiedzieć.

PS. Takie przytulanie, jak to które mi fundują, kiedy wracam po całym dniu ze szkoły jest warte ...no, bezcenne, krótko mówiąc.

3 komentarze:

Mags pisze...

Powaliło mnie totalnie :)))

Katarzyna Gałązka pisze...

:)))) piekne, prawda?

Katarzyna Gałązka pisze...

no tak, bo ty Gucia daaawno nie widzialas, czesciej swoja chrzesnice:)))