Odwiedziliśmy dziś ulicę Ząbkowską :-) Gucio wygrał dwa razy konkurs łowienia rybek, zjedliśmy specjały kuchni ormiańskiej, pobawiliśmy się na cyrkowym placu zabaw. Zaliczyliśmy pewnie 5% atrakcji a i tak było radośnie. Fajny festyn :-)
ale jak to? ja 2 dni szukałam jakichś atrakcji na weekend i nie znalazłam tego! ale szkoda :((( dobrze, że zaliczylyśmy chociaż /zupełnie przypadkiem/ wiejski festyn ze strzelnicą i konikami. bo bym miała okropne wyrzuty sumienia... :/
2 komentarze:
ale jak to?
ja 2 dni szukałam jakichś atrakcji na weekend i nie znalazłam tego!
ale szkoda :(((
dobrze, że zaliczylyśmy chociaż /zupełnie przypadkiem/ wiejski festyn ze strzelnicą i konikami. bo bym miała okropne wyrzuty sumienia... :/
trochę przypadkiem tam trafiliśmy
Prześlij komentarz