2008-12-03

6 dni...

...tyle wytrzymał Gucio w zdrowiu i w przedszkolu, i znów smarcze i kaszle. Zalega w naszym łóżku, kopie i się rozpycha. I jest już taki duży! Kiedy się patrzy na Helę, on zdaje się olbrzymi.
A Hela postanowiła dziś być noszona przez 3 godziny w nocy i jej postanowienie było mocne....
Tak więc osób wyspanych prosimy szukać gdzie indziej.
PS. Znów dochodzą mnie słuchy o idealizowaniu naszego życia... zapraszam dziś, haha! Gucio marudzi, Hela odsypia noc - szczęściara - ale chce wyłącznie na rękach, w domu bałagan, obiad tylko dzięki teściowej, a ja marze o pomocy domowej i ucieczce;) No... nie ucieknę, zatęskniłabym się już za rogiem...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Współodczuwamy w całej rozciągłości :))))
Dziś nawet dokonaliśmy wiekopomnego odkrycia i pierwszego od 2 tygodni WYSPANIA SIĘ. Mianowicie: przypomnieliśmy sobie, że można się wprowadzić do BABCI. Ona jest (była) wyspana ;ppp