Dziś rano Gucio zabawiał Helenkę, kiedy zmywałam naczynia. Sprawdził, ze nie ma zębów... obcałował dokładnie i powiedział: "Ona pachnie jak ciasteczko!" I to prawda:) A Hela słała Guciowi przepiękne uśmiechy. I ja tak poproszę jeszcze, bo trudno o piękniejszy poranek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz