
Dotleniliśmy dzieci:) i siebie. Jest jeszcze bardzo zielono, ale Gucio - przedszkolak dobrze wie:
"Mamo, jest Pani Jesień!"
Od dziś wypróbowujemy nowy rozkład dnia. Gucio nie spał po przedszkolu, za to położyliśmy go wcześnie - zaraz po dobranocce. Zmęczony i dotleniony zasną w 3 minuty. Zobaczymy czy to się sprawdzi. Wolny wieczór dla rodziców - brzmi nieźle:)

7 komentarzy:
raczej wieczór dla córeczki chyba będzie ;D
a co to jest wolny wieczor ?:) bo ja od 2,5 roku nie mialam...heh/ewelina
pozwolilem sobie was zalinkowac u nas...
bardzo wdzieczny blog - zawsze chcialem miec synka Gucia...
pozdrawiam...
(corke Helenke juz mam)...
uuu...macie tak piekne zdjecia, ze az dech zapiera! Pozdrawiamy Helenke i reszte rodziny:)
Ewelina: wolny wieczor to jest jak mozna siedziec na kanapie, trzymac meza za reke i ogladac "dziewczyne z perla":))))))
ciesze sie ze zdjecia sie podobaja - to takie zawodowe zboczenie...
zapraszamy do ogladania...
:)
Prześlij komentarz