2008-07-25

Mapy



Jeszcze jedno wspomnienie znad morza - bo nie chcę żeby nam to umknęło: Gucio w wielkim skupieniu uczy się od Marcina czytania map. Gdzie góry, gdzie woda, gdzie las a gdzie pociąg. Było to o tyle twórcze i skuteczne jak sądzę, że siedzieliśmy na sporej górce, a pod nami woda, łąki, domy, linia kolejowa z jadącym pociągiem... więc wszystko co na mapie miało swoje jasne odzwierciedlenie przed oczami - i Gucio coś załapał, bo potem oglądał mapy i sobie różne rzeczy opowiadał:)

Brak komentarzy: