
- Tato, kto to?
- Lenin. Taki niedobry dziadek. - odpowiadam. I Gucio chyba zaczyna sobie kojarzyć z wilkiem, rekinem itp., bo zaraz pyta - Ma ziemy? - czyli czy Lenin ma zęby.
- Nie wiem czy ma zęby. Chyba ma. Ale on już nie żyje.
- Grób?
No i jak wytłumaczyć dziecku, że Lenin leży w mauzoleum?

3 komentarze:
piękne... słów brak, żeby skomentować...
:)))
cudne!
Prześlij komentarz