Gucio dziś bawi się w pisklaczka - przybiega do mnie, wtula się i woła sia sia, pi pi ... myślę, że to efekt jego spotkania z malutkim gołąbkiem. Nietrudno zgadnąć, co zrobiło na Guciu największe wrażenie:)
No to Gucio okazał się lepszym dzieckiem, niż ja... Bo ja zobaczyłam piskalaczka, podbieglam i przytuliłam tak mocno, że zakończył żywot :/ A traktor jest cool :)
1 komentarz:
No to Gucio okazał się lepszym dzieckiem, niż ja... Bo ja zobaczyłam piskalaczka, podbieglam i przytuliłam tak mocno, że zakończył żywot :/
A traktor jest cool :)
Prześlij komentarz