2008-04-21

Ryby, ślimaki i dżdżownice


Gucio z wielkim skupieniem ogląda świat. Na wszelki wypadek, nawet jeśli pytał już kilka...naście razy, ciągle pyta "co to?"

Polowaliśmy dziś nie tylko na ślimaki i robaki, ale też na kwiaty - w ogrodzie już bardzo kolorowo.


Dżdżownice nieodmiennie fascynujące.

Nowe słowo na dziś (znów na cześć Nemo, którego wczoraj kupiliśmy i obejrzeliśmy w wersji dvd- ale jazda!) to "ryba". Może "r" jest trochę podobne do "l"...ale co tam.
Wypatrzyliśmy dziś w sklepie mały breloczek z Nemo i Gucio prowadzi z nim dialogi, np:
-Nemo!
-No?
-Siach siach.
-Aaaa...
Niezbyt elokwentny ten Nemo, ale Gucio twierdzi, że to dobry kumpel i zabiera go ze sobą na spacer, na zupę, na czytanie książeczki...

Brak komentarzy: