2008-01-15

Różności

Mój komputer w naprawie i zdjęć nie będzie:(
Gucio jest w świetnym humorze po tym jak przebiła się druga 3 i chwilowo zęby dają mu jako taki spokój. Za to kaszel nie mija od dwóch miesięcy, więc poszliśmy znów do pani homeopatki po poradę. Przy okazji okazało się, że Guteczek ma platfusa i koślawe stopy - czeka nas wizyta u fizjoterapeuty. Pani doktor powiedziała nam na dowidzenia, że jeszcze nie widziała taiego spokojnego dziecka, haha.
Kilka dni temu Gucio zaskoczył wszystkich, bo po obiedzie u babci, wziął ją za rękę, zaprowadził do kanapy, powiedział "JA, aaaaaa", połóżył się i zasnął. Niestety było to na razie zdarzenie jednorazowe. Prosimy częściej:)
No i szykujemy sie do urodzin.

Brak komentarzy: