Wybrałam się dziś z Julą(w ramach jej 7 urodzin) i jej mamą Agą(w ramach babskiego wieczoru) do
Dramatycznego na "Pipi Pończoszankę", czyli Pipi Langstrump. Przedstawienie jest tak, jak w tej recenzji - GENIALNE. Żywe, piękne, wzruszające. Bardzo radosne i bardzo smutne. Prawdziwe i bajkowe. Ach. A główna rola Dominiki Kluźniak... palce lizać i jeszcze obgryzać. Biegiem do teatru!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz