2007-09-25

Masa solna





Gucio ma nowa pasję. Tnie. Długo (20 miesięcy) czekał aż pozwolimy mu pobawić się nożem, i kiedy się w końcu doczekał, nie może przestać.
Na szczęście masa solna znosi to cierpliwie. Przypominamy przepis (dziekujemy cioci Iwonie!):
tyle samo soli i mąki a do tego woda - tak, żeby się wyrobiło dobre ciasto. Zabawa gwarantowana.

4 komentarze:

Marta pisze...

Dzięki za pomysł! :)
Czy bardzo brudzi ubranka???

Katarzyna Gałązka pisze...

brudzi, ale znosnie i spieralnie:) plusem jest ze slone i nie smakuje, haha, minusem, ze trudno przestac;)

Marta pisze...

No tak, plus duży, że niejadalne :))) Wypróbujemy na pewno, już sobie wyobrażam, jaka Jaśminka będzie wniebowzięta!
CHociaż, jeśli chodzi o noże, to nauczyła się, że nóż jest nie dla dzieci i się nie dotknie, a jak leży gdzieś w jej zasięgu, to krzyczy: "Mama, weś ten nóż!" :)))

Katarzyna Gałązka pisze...

no tak...Gucio lapie i wymachujac krzyczy ze nie wolno.....