Korzystając z nieobecności mamy, Gucio zjeżdżał dziś sam z górki. Gdyby Kasia przy tym była, dostałaby pewnie zawału. A tak mieliśmy dobrą zabawę. A poniżej link do saneczkowego filmu: http://youtube.com/watch?v=5437jsFouow
5 komentarzy:
Anonimowy
pisze...
nareszcie cos nowego!:) kochany pyszczek, mróz nadał guciowi kolorków:) ale u was jest duzo sniegu, chyba przemieszcza sie tak od północy na południe, bo tu na śląsku tylko trawniki troche poprzykrywało.
5 komentarzy:
nareszcie cos nowego!:)
kochany pyszczek, mróz nadał guciowi kolorków:)
ale u was jest duzo sniegu, chyba przemieszcza sie tak od północy na południe, bo tu na śląsku tylko trawniki troche poprzykrywało.
tak, u nas baaaarszo nbialo!
górka przy "deku", jak byłam małą dziewczynką też zjeżdżałam z tej górki :)
Marcin,a gdzie Gucio ma rekawiczki?
hahahhaha...nawet ja nie zauwazylam, a tu prosze! rece malemu odmrozi!!!
Prześlij komentarz