2013-06-06
Powrót z wakacji
Wróciliśmy z wakacji wypoczęci i bardzo zadowoleni. Udały się znakomicie, a miejsce, ludzie, klimaty były w dyszkę! Teraz przestawiamy dzieci na wcześniejsze kładzenie się spać...wcześniejsze wstawanie i w ogóle wychodzenie do palcówek oświatowych. O dziwo... zamienili się rolami - Gucio, odpukać, wstaje sam i zbiera się do szkoły, a Helena staje okoniem i to kopiącym dość mocno. Przedwczoraj dotarła półtorej godziny spóźniona... dziś godzinę ją namawialiśmy...Czuję się jak mistrz negocjacji. Tak czy inaczej w końcu dociera tam dobrowolnie. Chciałabym bardzo, żeby nasze dzieci biegały do szkól/przedszkoli jak na skrzydłach. Ale nie wiem czy to ta karma. Na zdjęciu poranny foch.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz