Zabraliśmy dzieci na wystawę klasyka światowej fotografii... oto co je najbardziej zainteresowało:)
(Polecamy - Mysia 3, Elliott Erwitt
)
oto był nastrój dni...
w Zachęcie było nieco lepiej...
ale i tak powrót był najlepszym co można było zrobić - nawet w cukierni było źle...wniosek?
nie wiem jaki przyjąć... czasem zdarza się jakiś zły układ planet i najfajniejsze wyjście moze zmienić się w koszmar jękowo roszczeniowy... brrrr.
2 komentarze:
ostatnie zdjęcie jak w kościele :D
coś w tym jest, bo patrzyli na kościół św.Krzyża...
Prześlij komentarz