Ja kocham moją pracę, a dzieci zawsze płaczą - czemu znów wychodzisz? Znów Cię nie ma... Mam wrażenie, że mają nieustanną potrzebę bycia ze mną, a w zasadzie tego, żebym była na zapleczu - dostępna, osiągalna wzrokiem.
Zastanawiam się jak będę się czuła, kiedy to minie.
2 komentarze:
Cudowne zdjęcie...jak kadr z filmu...jeśli tak właśnie spędzasz czas w pracy to jest ona faktycznie rewelacyjna...Ja kocham fotografować ale robię to tylko amatorsko... z tego względu nie ma mnie na żadnych zdjęciach rodzinnych:-))
Mariliop
taaaak....mnie najczesciej tez nie ma:) chociaz troche sie przepycham:)
Prześlij komentarz