2014-02-24
Pół roku z Danką ( mam tylko dwa dni spóźnienia...)
Pół roku z Danką to cudowne pół roku. Pół roku rozbijające moje lęki, obawy i stereotypy w mojej głowie - że będę bardziej zmęczona, że mniej czasu na wszystko, że będę żałowała, że nie pracuję itd... jestem przedziwnie spokojna, że jestem w domu, pracy mi chwilowo nie brakuje, czas mam, dzieci zadowolone i dopieszczone, widzę świat poza domem - bywam na wystawach, chodzę na paznokcie, hahah, zmęczenie w normie. Przez te pół roku codziennie zachwyca mnie ten nowy człowiek w domu. Zachwyca do całkowitego roztopienia. Uwielbiam też patrzeć na delikatność i wzruszenia Gucia (twardego chłopaka, hahaah) wobec Danki. Nieustająco zadziwia mnie jak jest się innym rodzicem/rodzeństwem wobec każdego z dzieci ...
Półroczna Danka jest rozgadana, pogodna, czasem męczona przez zęby - wyszedł właśnie drugi, przekręca się z boku na bok i lubi obgryzać WSZYSTKO. Też swoje stopy. Na ludzi reaguje najczęściej uśmiechem, choć zdarza jej się niepokoić i szukać u mnie pocieszenia wobec Nowych. Jest cierpliwa, ale jeśli na czymś jej zależy, potrafi krzyczeć naprawdę głośno. Zasypia sama, a budzi się najczęściej z uśmiechem. Uwielbia swoje rodzeństwo. Nie spieszy się do siadania. Lubi jeść - chętnie próbuje wszystkiego. Nie cierpi ubierania - płacze wtedy i stęka. Spacery toleruje, haha. W kąpieli się rozaniela. I jest najlepszym wabikiem, żeby kąpali się Gucio i Hela, hahaha. Cóż, jednym słowem, Danusia.
2014-02-18
BLW
Danka jest zachwycona możliwością grzebania w talerzu, możliwością dotykania, paćkania, rozrzucania i ...próbowania jedzenia. Pieczone jabłko, kasza, marchewka i brokuły - od tego zaczęłyśmy. Oczywiście więcej gubi niż zjada, ale radość ma wielką - widać po tym jak się do tego rwie i jak się skupia. Nie zdawałam sobie sprawy, że potrafi już być tak precyzyjna.
Jedzenia dostaje w całości, ugotowane, nie za ciepłe. Gucio dostawał paćki, Hela już znacznie mniej, chociaż czasem coś przecierałam. Teraz zyskałam całkowity luz i Danka je normalnie.
Fajne goździki mają w Lidlu:)
2014-02-17
Ferie
Początek ciężki - Hela z gorączką, siedzimy w domu, Gucio się nudzi i narzeka - po co te ferie... Powtarzam sobie, że tak musi być, że to okres przejściowy i że jak już się rozkręcą, to nie będą chcieli końca tych ferii. Ale pierwsze dni zmiany zawsze są trudne- tak samo na wakacjach. Trzeba zmienić rytm.
2014-02-15
2014-02-14
Zaczynamy ferie - baaardzo potrzebne
Moje szycie się rozwija:) Mamy z tego wielką radość:)
***
Cieszę się z ferii. Kończymy ten semestr z dużym zmęczeniem porannym wstawaniem i dużym rozgoryczeniem z mojej strony, że szkoła jest tak.. niedostosowana do uczniów, pełna codziennej przemocy i zniechęcająca. Pół roku temu posłałam do szkoły pełne entuzjazmu dziecko. Dziś ten chłopiec mantruje : nienawidzę szkoły, nienawidzę szkoły... Szkoda. Wielka szkoda. mam poczucie, że nie musi tak być, ze wielu rodziców się na to nie zgadza i widzi jak jest, a jednak nadal tkwimy w jakiejś starej skorupie, w jakimś chorym systemie. Chciałabym, żeby szkoły się zmieniły. Nie za dziesięć lat. Dziś. Teraz. Żebym nie miała poczucia winy wysyłając tam dzieci. Żebym miała poczucie, że to ich wychodzenie do świata ma jakiś sens.
Nie podoba mi się życie od ferii do wakacji ...od weekendu do weekendu... Jestem pewna, że nie ma czasu do stracenia. Co mogę powiedzieć Guciowi? Zaciśnij zęby. Przetrwaj. Przetrzymaj?
To tak jakbym mówiła, że nie warto kupować większych butów, kiedy stare cisną.
Szkoła jest jak za ciasne buty. Stopa urosła. Dzieci są ważne. But do wymiany.
2014-02-06
Kreatywnie
Jest moc. Mam taką falę kreatywności, że chyba przydałoby mi się rozdwojenie, żebym nadążała... działamy, działamy, działamy!
odrysowanki nauka alfabetu No i książki - to ostatnio zdecydowanie przebój - książki z historiami i z zadaniami. A poza tym nadeszła era filcu - zakochałam się w nim i w szyciu! Dzieci też się wciągnęły i ...szyjemy:)
odrysowanki nauka alfabetu No i książki - to ostatnio zdecydowanie przebój - książki z historiami i z zadaniami. A poza tym nadeszła era filcu - zakochałam się w nim i w szyciu! Dzieci też się wciągnęły i ...szyjemy:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)